niedziela, 28 czerwca 2009

dobrze miec ze soba zawsze aparat

bo nigdy nie wiadomo co sie spotka na swojej drodze.

piątek, 26 czerwca 2009

my volume story

Drugie pietro, czyli wielka nuda za barem vip. To tam zapisywalam serwetki listami do was^^
Z Synhlanem z floru. Synhlan ma barata, Sonhlana. Dopiero po jakims miesiacu skapnelam sie ze ich jest dwoch.Main bar. 1 pietro.
Ray-ya! ^^Divad Ivid Unkown. Albo poprostu David. Gdyby nie David to nigdy Volume. Good Luck In NZ !! swan.ahn.marco bailey.
urodziny volume.Boljum boljum. Od lutego co weekend, z wylaczeniem moich urodzin. Troche mnie to wykonczylo musze przyznac.. Weekendowe nocne zycie sprawilo ze wstawanie na zajecia w poniedzialek bylo czyms najokropniejszym i przyznam sie bez bicia ze czesto to wstawanie olewalam.
Jednakze, nauczylam sie rzucac butelkami, otwierac piwo lyzka i czytac z ruchu warg w trzech jezykach! (koreanski, angielski i ruski ^^) A ponadto wszytsko poznalam bardzo fajnych ludzi!
Poznajcie Minjon.Jest najlepsza. To ona mnie wkrecila w moj sogeting (ktory oh well, okazal sie niewypalem), to ona lepi garki i zapodala Agacie garkowa sesje zanim Agata poleciala do Polski, to ona wypija z 4 piwa na noc i moglaby wiecej i wiecej, bo jak to mowi sa trzy rzeczy ktore kocha: gotowanie, lepienie garkow i picie piwa, to ona bedac w licuem wygolila sobie lepek i miala irokeza, a w ogole to byla perkusistka w zespole jakims punkowym i uwielbia rage agaianst the machine, ale spiewa ich tylko jak wypije sobie do sniadania po pracy i tylko do butelki soju za mikrofon. I jest najlepsza. Bede tesknic. Bardzo.

czwartek, 25 czerwca 2009

niedziela, 21 czerwca 2009

sticker photo

Wchodzi sie do maszyny, robi sie glupie pozy a maszyna pstryka. Nastepnie mozna rozne dziwactwa z takowym oto zdjatkiem uczynic.
Poszlismy sobie z Jakubem na krotko przed jego wyjazdem do Polski, ale poniewaz srednio umiemy te maszyny obslugiwac to takie spokojne i raczej malo szalolne te zdjecia zrobilismy.
Troche inny efekt byl jak poszlam z Saru. ^^ Lol. Enjoy.

seoul to moja vitamina hehe^^

Przynajmniej byl nia rok temu.
Check out my first commercial!

http://story.seoul.go.kr/seoulis/seoulis_view.asp?idx=135

sobota, 13 czerwca 2009

znowu z serwetki..

Zdaje sie ze gayparty to dobry motyw na zakonczenie mej kariery w volume.. lol.
Przyjechal dj z Japoni, homo dj. I chlopcy zza baru wyraznie wykazywali swe obawy co to bedzie.. No i cos w tym bylo. Po 5 z rzedu "poprosze wodka cranberry, slicznie dziekuje, oh, mhm..." zdalam sobie sprawe ze to nie bedzie zwykla impreza. Duszek wpadl, ale zobaczywszy o co kaman szybko uciekl gdyz liczyl na poderwanie jakiejs pieknej dziewczyny, ale w zaistnialych okolicznosciach no to oh well..
Generalnie duzo Britni i Lady Gaga.. muzyka gites, klienci przemili, pomijam fakt ze przylapalam 2 dziewczeta na wciaganiu "czegos" w toalecie, a co chlopcy dzis robia w toaletach to nawet nie chce wiedziec..^^

A tak nawiasem to uwielbiam Pana Saru. Jest absolutnie najlepszy. Ma czapke policjanta i czasami pozwala mi ja nosic. Haha! :D

volume vip bar tydzien temu w sobote ok 1am.


Pisze list to taty na serwetce...
Tato, tato jakze byloby fantastycznie gdybys nagle tu wkroczyl. lol. Widze to. Jak wchodzisz, szal cial, szarmancki usmiech, dziewczeta mdleja widzac twe niebieskie oczy i bujna... brode.
A Ty co? (a ja nic?)

- Do cory przyszedlem! ^^

niedziela, 7 czerwca 2009

Polecam. / Recommend.

SaRu 5 Bar. Z tecza i po hiszpansku, ale ani gejowski ani nic z Hiszpania wspolnego nie ma. ;] Wlasciciel twierdzi ze tecza jest symbolem piekna a do Hiszpani tudziez Ameryki Poludniowej po prostu zawsze chcial pojechac wiec na szyldzie swojego baru umiescil tecze i Tu hables espanol?.
W kazdym razie polecam. Nagromadzenie przypadkow i braku logicznych wyjasnien sprawia ze miejsce jest specyficznie fajnie. ;]
Ceny powalaja.. za whiski z kola zaplacilam 3 czony! [w takim volume kosztuje 9] W menu maja rowniez lody i lopyle, jak milo ! ;]
Zwykle leci tam koreanska muzyka, ale to jest wlasnie najciekawsze, bo ta muzyka chociaz koreanska, to dobra. Warto pojsc zeby posluchac i przekonac sie ze w tym kraju jest tez cos na czym mozna ucho zawiesic. ;]
Wiec jesli bedziecie na Hongdae, to zajrzyjcie koniecznie!.
P.S. Przeczytalam to co napisalam i zaczelam sie zastanawiac jak sie w Polsce mowi na lopyle... -gofry! Po angielsku waffle, czy po korenaksu lopyl! ^^

SaRu 5 Bar. With a rainbow and in spanish, but not gay at all, and has nothing to do with Spain either. ;] The owner says that rainbow is a symbol of beauty and since he always wanted to go to Spain or Latin America he put a rainbow and Tu hables espanol? on the sign-board of his bar. (why not?)
Anyways, I recommend this place. The accumulation of randomness and a lack of logical explanations makes it specifically cool. ;]
Prices will knock you out. For a whisky coke I paid 3 thousands! ;] [in volume its 9] They have ice-cream and waffles in the menu as well. How awesome is that! ;]
Usually there is korean music, but this is the interesting part, cause this music although korean.. is good. Its worth to go, listen and find out that there is some good stuff to listen in this country as well.
So if you will be in Hongdae, take a peek at this place obligatorily!