czwartek, 19 marca 2009

Haruki Murakami -Norwegian Wood


-Idziesz sobie sama wiosna po lace, a z naprzeciwka nadbiega sliczny niedzwiadek o aksamitnym futerku i blyszczacych oczkach. I mowi: -Dzien dobry, panienko. Moze sie razem poturlamy? -I objeci spedzacie wesolo caly dzien, turlajac sie po porosnietych koniczyna gorkach. To byloby mile, prawda?

-Strasznie mile.
-I tak wlasnie cie lubie.



p.s. Z okazji Bialego Dnia, ktory byl w zeszla sobote (14marca) wszystkim dziewczetom zycze tego wlasnie wiosennego niedzwiadka.

White day -swieto obchodzone dokladnie miesiac po Walentynkach w Japoni, Korei oraz na Tajwanie. W Walentynki panie obdarowywuja panow, a miesiac pozniej maja oni szanse (tudziez obowiazek) ladnie podziekowac paniom jakims podarunkiem. Najczesciej sa to czekoladki, chociaz ja zostalam zawalona lizakami chupa chups. 14 kwietnia z kolei obchodzony jest tak zwany Black Day, kiedy to wszystkie single ktore nie dostaly nic ani na Walentynki ani na White Day spotykaja sie i w ogolnej zalobie spozywaja jajangmyeon czyli makaron w czarnym sosie z fasoli.

A teraz z zupelnie innej beczki: Wlasnie wyczytalam ze 14 marca jest obchodzony rowniez dzien PI. Jako ze to 3.14. Logiczne co nie? Ale tego dnia przypadaja rowniez urodziny Einsteina!

Brak komentarzy: