środa, 5 września 2007

ho cip ?..

Wcinam pibimpaB.
Poszlismy sobie Z bialym, fryska i MarlenA wraz z naszymi koreanskimi kolegami Dongokiem i I cion Uem. ;] Marlenka dostala danie ktorego kesy byly zbyt wielkie aby umiesic je w buzi, ja ku mojemu zaskoczeniu dostalam potrawe ktora je sie lyzka :/ Bylam twarda, uparta, zawzieta, smigalam paleczkami. Na poczatku bylo ciezko, ale na koniec wymiatalam. Pomoglam nawet Bialemu z jego miska ryzu, ktora brzydko by bylo zostawic z jakalkolwiek zawartoscia pozostaloscia. Bec.

Consuming pibimbaB.
We went ourselves with White, Fryska and Marlena, along with our korean buddies Dongok and Jeongwoo Lee. Marlena got a dish whose [??] bites where to big to put them in to the mount, me .. I got food which I was suposed to eat with a spoon:/ I was tough, stubborn and I ate with chopsticks. It was hard at first, but I was great in the end. I even helped White to finish his bowl of rice, which should not be left with any rice in it, cause that would be rude basically. Hop siup/.

Brak komentarzy: