Zdaje sie ze nadszedl czas aby zakonczyc moje tu pisanie.
We wtorek 4 wrzesnia 2007 roku zamiescilam na farofeirze pierwszy wpis- "proba mikrofonu". Dzis zamieszczam ostatni.
Dzieki wszystkim za to ze czytaliscie, a najwierniejszym fanom rowniez za wiernosc;]
-Mojej Sis Gasce, Rudej, oraz Ufokowi ktory juz nie fedruje po Iranie. (salamati!)
Gwoli ostatniego apdejta:
-Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku ! (sylwester w Berlinie jest przerazajacy, strzezcie sie Turkow ktorzy z okien rzucaja na przechodniow petardami, na ulicach w taksowki, a na stacjach metra w nadjezdzajacy pociag, pod wlasnie otwierajace sie jego drzwi, albo w najbardziej czerwona kurtke na peronie, czyt. w kurtke Kathy- siostry Ugiego)
-Weekend w Londynie jest rzecza dobra. Pojechalismy na zakupy ciuchowe a wrocilismy z pilkami do zonglowania, butelkami do flair baru i innymi zabawkami.
-W Berlinie jest super laznia. Jest basenik z woda morska, w przyciemnionej kopule (nie wolno tam rozmawiac bo sie glos niesie, a ludzie chca sie relaksowac, wyobrazcie sobie jaka jest konsternacja jak ktos sobie bezczelnie purtnie:|), wiec jest kopula, goraca morska woda, muzyka releksacyjna nad i pod woda, a na powieszchni dryfujace ciala relaksujacych sie berlinczykow. Po kapieli morskiej mozna opatulic sie w szlafrok i zamowic sobie drinka, albo pojsc prosto do sauny. Sauny numer jeden, dwa lub do sauny numer trzy. Baaardzo nice ta laznia.
-Wracam 28 lutego. Co by skonczyc studia predko. Bede potrzebowala jakiejs pracy, wiec jakbyscie cos slyszeli to dajcie znac pleaase. Zamieszkam z bratem na wichrowym, i bardzo cieszy mnie ta czesc "z bratem".
-Zle napisalam.. Ja nie wracam do Polski, ale do Polski przyjedzam. Na jeden semestr, a potem wracam, do Berlina. I w Berlinie na jakis czas sobie osiade. Bo znalazlam w Berlinie cos bardzo fajnego. I dobrze mi tu z tym. ;]
We wtorek 4 wrzesnia 2007 roku zamiescilam na farofeirze pierwszy wpis- "proba mikrofonu". Dzis zamieszczam ostatni.
Dzieki wszystkim za to ze czytaliscie, a najwierniejszym fanom rowniez za wiernosc;]
-Mojej Sis Gasce, Rudej, oraz Ufokowi ktory juz nie fedruje po Iranie. (salamati!)
Gwoli ostatniego apdejta:
-Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku ! (sylwester w Berlinie jest przerazajacy, strzezcie sie Turkow ktorzy z okien rzucaja na przechodniow petardami, na ulicach w taksowki, a na stacjach metra w nadjezdzajacy pociag, pod wlasnie otwierajace sie jego drzwi, albo w najbardziej czerwona kurtke na peronie, czyt. w kurtke Kathy- siostry Ugiego