wtorek, 29 kwietnia 2008

인사동

Takie motylkowe centrum handlowe. Artysci sprzedaja fajne przedmioty. Ciekawe ubrania, torby, czapy i inne bizuterie. Chodzi sie tak dookola i nagle czlowiek sobie zdaje sprawe ze jest na samej gorze. Nice. I jest fotograf oldschoolowy co za 3 chyba czony (6zl) zrobi fajne klimatowe czarno biale zdjecie polaroidem. Przy muzyce klasycznej, na laweczce.
Butterfly shopping center. Artists sell interesting things. Handmade clothes, bags, hats, jewelry. You walk around and suddenly realize you are all the way upstairs. Nice. Oh, and there is this oldschool photo place, where you get get a oldfashon b/w polaroid photo. Classic music, on the bench. I love this place.

niedziela, 27 kwietnia 2008

생일 축하합니다 ^^ !!

3 torty, ok 50 osob. Kimchi Chigue i Calvin Klein !! :D
3 birthday cakes, around 50 people. Kimchi Chigue and Calvin Klein !! :D
James i 2 piekne panie z Japoni.
James and 2 beautifull Japanesse girls.

Lewa strona stolu.
Left side of the table.
Prawa strona stolu. (jak widzicie dwoilam sie co by wszyscy sie dobrze bawili). ^^
Right side of the table. (as you can see I was everywhere). ^^
Moja ex grupa. Od lewej. Maria (Uzbekistan), Tomogo (Japonia), ja, James (RPA), Bea, (Hiszpania) i Jukako (Japonia as well).
My ex group. From the left. Maria (Uzbekistan), Tomogo (Japan), me, James (South Africa), Bea (Spain), and Jukako (Japan as well).
Zapomnialam dodac, ze to byly moje urodziny. Dziekuje wszystkim za przybycie i za udana impreze! ;]
Thanks to everyone for comming. I had great bday party !!
Awesome ^^

pojechalam do Korei i zostalam kurna krakowiakiem !

Wesole to bylo doswiadczenie. Nasz boski polski taniec bardzo sie wszystkim spodobal, bo dziewczynom lataly spodnice, skakalismy jak takie malpki, mi sie odpial rozporek a nikt z nas nie wiedzial co robic dalej. Bylo wiec troszke chaotycznie, aczkolwiek bardzo wesolo. Wcale mi nie przeszkadzalo to ze nosze kostium polskiego chlopaczka. Tu w Korei i tak wszyscy mnie maja za faceta. Tom Cruise, albo jakis inny aktor, tym razem koreanski, ponoc wygladam identyko. Raz to mnie nawet pan chcial cofnac, bo wsiadalam do zenskiej windy. Oj tam. Oj tam. ^^
It was a very funny experience. Everybody liked our cool polish dance, cause girls`s skirts were flighing, we jumped like some monkeys, my fly was down and none of us knew whats next so it was a bit chaotic and spontagnious. I didnt mind the fact Im wearing a mens outfit at all. Here in Korea everybody thinks Im a man anyways. Tom Cruise or this other very famous korean actor. Apperently we look excatly the same. Once, even the guy in our dorm didnt want to let me to the female elevator, cause he though Im a boy. Oh well. ^^

wisienki z boskim michalem

Cherry Blossom with Michał. No nie wiem. Ludzie sie bardzo ciesza ze kwitnie wisnia, na mnie to super wrazenia nie robi szczerze powiedziawszy. Anyways, spacerek byl mily. Troche nawet jakby snieg padal. [platek na pierwszym planie, przy moim lewym ramieniu]. Kjonhi tehakjo again. Podziekowania dla Boskiego Michala za pikczersy i osobista mini sesje z nim.
Well, I really dont know... People get so excitied about the cherry blossom. For me its just allright. Anyways, the walk was nice. It even like snowed for a bit. [snowflake by my left arm]. Thanks for Michal for the pics, and for a private photoshot with him.
Please make sure you notice his cute lack of eyes. ^^
Prosze zwrocic uwage na jego uroczy brak oczu. ^^
Znalazlam reniferki Gwiazdora. uciekly do Korei i utknely w tym brzydkim czyms!
I found the raindeers! They run away to Korea and got stuck in this ugly thing!
Examiny byly. Angelika i Agata zdaly pieknie, sa na 3 gypie. Zofia rowniez podolala. Jestem na 2. Wielka radosc. Jestem w grupie z Filipem, polakoniemcem, i z kolezanka Tomogo z Japoni. A reszta ludzisk jest mi nie znana. Jutro zaczynamy nowy semestr. Wakacje byly udane. Mialo byc Jeju, przez chwile byl pomysl na Hong Kong, potem Filipiny, na koniec Pusan, aa... skonczylysmy na Hongdae. ;] Czyli klubing klubing klubing. Mamy juz totalnie dosyc na jakis czas.
We had the exams. Angelika and Agata passed very nicely, they are in the 3d level. Zofia did good as well, and Im in the 2. Awesome. Im in the same group as Filip, the polishgerman guy. Tomorow we start the new semester. Holidays were good. We were suposed to go to Jeju Island, for a while there was an idea of Hong Kong, than Philipines, and Pusan as well, but... we ended up in Hongdae. ;] So clubing, clubing clubing. So now we are quite sick of it for a while.

środa, 23 kwietnia 2008

niedziela, 20 kwietnia 2008

zara

Chyba jest juz Zara w Seulu. Od jakiegos tygodnia widze wszedzie koszulki Zary z zeszlego sezonu. [azja dostaje wszystko rok pozniej]. Wczoraj na imprezie 3 kolesi nosilo Zare. Z czego jeden mial koszule z klasika :D.

I guess they opened Zara in Seoul. Since like a week ago I see Zara tshirts from last season everywhere. [asia gets everything one year later]. Last nite, 3 guys were wearing Zara. One of them, wore a shirt from classic :D.

czwartek, 17 kwietnia 2008

tato moj

.
Oryginalny usmiech firmy nike :D
Nike smile by my dad :D

poniedziałek, 14 kwietnia 2008

lazy sunday

Zdaje sie ze z Angelika to juz przyjaciolkami jestesmy. ^^
I guess we are close friends now with Angelika. ^^
Po piatku bylysmy dosc wyczerpane, jednakze mialysmy dosc dobre powody do tego aby zjawic sie w m2. Zebralysmy sily, pomalowalysmy usta i wsiadlysmy do tramwaju.
Na dobry poczatek zostalam poczestowana Long Island Ice Tea [!!]. Haha, przeciez to moj dragonski, dublinski, gejowski drink! :D Coz za przyjemne zrządzenie losu. Pojawilo sie troche nam znanych twarzy, wiec bylo sie do kogo zalotnie pousmiechac. No i uwaga uwaga, historia wieczoru: poprosilam faceta o numer telefonu ! Nie moglam juz zniesc tej jego bezczynnosci. Super mial mine. Byl zaskoczony, ulżony [?] i uradowany. A pisanie esemesow z koreanczykami po koreansku idzie mi coraz lepiej. Poszerzam sobie slownictwo. lol:D Anyways, wrocilysmy do domu nad ranem fajnym duzym czarnym samochodem a GPeSem.
Po 4h snu, pojechalysmy metrem fioletowa linia spotkac sie z kolega. Poszlismy obejrzec przedstawienie koreanskie. Kolega mial mate, wiec posadzilismy sie na ziemi i przez 2 h radowalismy swe oczeta [80] widokiem pieknych kolorowych, koreanskich strojow. Byly tance, smiechy hiy, generalnie takie polaczenie bollywoodu, musicalu hair, z historia o brzydkim kaczatku... po koreansku. Jeden dowcip nawet zrozumialam. Olkuli -aigo! Bylo super. Niestety nie mialam ze soba aparatu, wiec jedyne co mamy to zdjecie zrobione przez przenosny komputer naszego kolegi, ktory ponoc jest jego telefonem [!].
Udany weekend byl to. Tak. ;]

p.s. Aaaaa, prosze zwrocic uwage na adziumy w tle, wszystkie w bialych czapach papierowych chroniacych ich piekne atlasowe twarze przez okrutnym dzialaniem slonca -opalaniaiem !!

After friday we were quite tired, nevertheless, we got pretty good reasons to show up in m2 that nite. We gathered strenght, put some lipstick [cockstick?] and got on the subway. For the good start I got served with a Long Island Ice Tea [!!]. Hehe, it is my Dragon, Dublin, Gay drink ! :D What a wonderfull coincidence. Some familiar faces appeared so there were some for sexy smilling. And, attention, attention, news of the nite: I asked one guy for his phone number ! I couldnt stand his inertness, anymore. His face was hilarious. He looked surprised, reliefed and happy in the same time. ;] And, writting texts with koreans in korean its really getting better for me. Plus it broadens my vocab. lol. :D Anyways, we were drove back home in the morning in this huge nice black car with GPS.
After 4 hours of sleep, we took a purple line and met a friend. We went to see a Korean performance. Our friend had a mat so we got ourself sits and for 2 hours gladden our eyes with the beauty of korean colorfull traditional outfits. It was something like putting together bollywood, hair the musical, with the story about the ugly duskling... in korean. I even understood one joke. Olkuli -aigo! It was great. Unfortunately I didnt have my camera with me, so all weve got is this photo taken with our friends portable computer, that apperently is his cell phone. [!]
It was a fine weekend. Yes. ;]

p.s. Please make sure you take a look at the ladies in the back wearing paper hats, protecting their satin faces from the evil activity of the sun -from tanning!!

sobota, 12 kwietnia 2008

rower

Karolina nabyła rożowy rower.
A Agata nie moze jezdzic na rowerze bo ma wtedy chorobe lokomocyjna!
Agata ma rowniez chorobe lokomocyjna gdy gra w badmingtona :D
A moja sis, ma rower z koszyczkiem.
A Ruda ma moj. ;]

Karolina got a pink bicycle.
And Agata cant ride a bicycle, cause she gets carsickness.
She got it also when she plays badmin :D
And my sis has a bicycle with a basket.
And Ruda got mine. ;]

piątek, 11 kwietnia 2008

kraWaty koreanskie.

m2

Angelika powiedziala kiedys, ze my to jestesmy piekne i w Polsce i w Korei. A Amerykanki sa piekne tylko tutaj. ;]

Wczoraj nie mialam isc na impreze. Planowalam napisac swoje palpio [speech, przemowa, prezentacja]. W srode mam examin ustny na ktorym bede sie produkowac o moim zyciu w Irlandii, taki ladny topik sobie obralam. I wlasnie chcialam nad tym wczoraj pracowac. Wyladawalam jednak z Angelika na Hongdae w klubie m2. Absolutnie fantastyczne jest to miejsce. Pomijajac fakt ze muzyka super, i ze ludzie fajni i ze chlopcy ladni, to atmosfera jest najlepsza. Dzisiaj tez idziemy, bo ma byc DJ MEME z Brazylii. A apropos Brazylii co ja wczoraj zrobilam !! Dylamy sobie dylamy i nagle szczerzy sie do nas jakas grupa kolegow. I zarywaja, a my znudzone ksiezniczki bezczelnie ich olewamy, dopoki jeden z nich nie powiedzial ze jest z Brazylii- to sie zrobilo fajniej. Jednak kolo wygladal dosc koreansko, wiec postanowilam sprawdzic jego znajomosc portugalskiego ^^. Zapytalam sie jak sie ma. Podolal odpowiedziec. Niestety [dla mnie] druga rzecz jaka znam po portuglasku na spadaj na drzewo, a raczej po prostu spierdalaj. Non, wiec ow kolega naprawde byl Brazylijczykiem, bo sobie rzeczywiscie poszedl. Eh. [:|]
A poza tym to faaaajnie, bo inne imprezowanie jest to zupelnie. Po prawej, fajny kolo chce za mna tanczyc po lewej jeszcze fajniejszy, przy barze darmowe drinki z panem barmanem, a pod scena piateczka z DJ. I wszyscy dookola maja takie szczescie wypisane na twarzy, kosmos. Aaaaaa, no i Koreanczycy nie odrywaja stop od ziemi jak tancza. Tylko tak tylkiem smiesznie jakas ruszaja, podrygujac na zgietych kolanach. Zabawnie to wyglada. Tak sobie dygaja. I czarne proste wlosy tylko podskakuja. A pomiedzy tym wszysytkim dwie wysokie wariatki.
Boski Michal powiedzial by pewnie "koreanska bezinteresownosc". Stawiaja nam drinki, i chca nas wszyscy poznac bo jestesmy biale. Ale kurcze, co z tego. Wazne ze sie dobrze bawimy !! Po to tu kurdziu mac jestem. :D

Angelika said once, that we are beautifull in Poland, and in Korea as well. But the Amercian girls, they are pretty only in Korea. ;]

Yesterday, I wasnt suposed to go out. I was going to write my palpio [speech]. Ive got an oral exam on Wednesday on which Im gonna talk about my life in Irealnd. And thats what I was going to work on last nite. But we ended up on Hongdae, in m2 club. This place is absolutely amazing. Besides the fact that the music is great, people nice, and boys are pretty, the atmosphere is the best. Tonite were going as well. There will be DJ MEME from Brasil playing. And speaking about Brasil, what have I done last nite !! We were dancing, shaking, whatever, and sudenly this group of guys got interested in us. But us, bored princesses we were totally ingoring them. Until one of them said that he is Brasilian -all of this turned to be more interesting. He did look a bit Korean, so I decided to check his portugesse. ^^ I asked him how is he. He managed to answer my question. But then, unfortunatelly [for me], other thing I can say in portugesse is fuck off. Well, so he really was Brasilian, cause he left. [:|]
And its coooool. Diferent kind of parting and clubing. On the right side nice fellow wants to dance with me, on the left even better one. By the bar, free shots with the bar tender, and on the stage "half five" with the DJ. And everyone around is soooo happy. Oh yeaaas, and Koreans, they dont move up their feet while dancing. They just move their butt in this funny way, movinig up and down on their knees. And in between them, us. ;]
Michal would probobly say "korean disinterestedness". They buy us drinks, and want to know us, cause we are white. But, what the hell is wrong with that. We are having fun, thats why were here, right !? :D

poniedziałek, 7 kwietnia 2008

dziendobry ISO

MT, czyli co.... membership training. Gry integracyjne plus duzo, ekhm, nom, duzo alkoholu. Zdjecia z samej imprezy ... sie nie nadaja. Byla wodka a rekawa, power rangers, jezyk koreanski, i pewnie cos jeszcze.
Rano zato pojawil sie przefajny rower. Taki na ktorym kiedys moi osobisci rodzice objechali sobie [dookola?] polskie wybrzeze a potem spali pod porzeczka na polu. W Korei na MT porzeczek nie bylo, ani pola, ale byl ow fajny rower. I lody, i ogolna glupawka poranna, po ok 3h snu.
MT, so ..... membership training. Integration games, and hm... a lot of alcohol.
Pictures from the integration itself ...dont qualify. There was some vodka from the sleeve, power rangers, korean tounge [?], and probobly something else.
In the morning for the change there wa this super cool bike. One of those on which my parents once went for a trip [around?] polish coast, and than they slept under the currant. In Korea, on the MT there was no currant, but there was this bike. And icecream aswell, and general hiperedness after a 3h of sleep.

Poznajcie wariatow z ISO. W pierwszym rzedzie koledzy juz wymiekli. Na srodku ten dumny pan to Dugi, byly [juz] prezydent. Po prawej stronie Minsok zapatrzyl sie na helikopter a Kłakym macha pani ze sklepu. Dwie koreanki zrobiliy piekne serduszko, ja chyba spadam z taboretu, a Narumi patrzy na inny helikopter.

Meet the fellows of ISO. In the first row, guys couldnt make it anymore. In the middle, this proud man is Dugi, the ex [unfortuantelly] president. In the right side, we can see Minsok staring at the helicopter and Kuakym waving to the lady at the grocery store. Two korean girls made a lovely heart, I suposely am falling of the stool, and Narumi is staring at a diferent helicopter.

czwartek, 3 kwietnia 2008

22 lub 23 -zalezy kto pyta.

Moja siotra byla zaskoczona, myslala ze jestem mlodsza. Dla niej Zocha Klerocha bedzie miala zawsze 4 lata. A tu taki zonk, 22. W Korei 23, bo Koreanczycy jak sie rodza to maja od razu rok. Wiedzac to, nie powinno was zaskoczyc iz przecietna koreanska ciaza trwa 10 miesiecy !! ;]
Od mojej pani nauczycielki dostalam karton paczkow. Jeden z lepszych prezentow ever !

My sister was susrpised, she thought I`m actually younger. For her Zocha Klerocha will be always 4 years old. But there you go, 22. In Korea 23, cause Koreans are 1 already when they are born. Knowing that you shouldn`t be surprised that common Korean pregnency last for 10 months !! ;]
And from my teacher I got a box of donuts. One of the bestest gifts ever !